wtorek, 2 października 2012

żeberka w marynacie curry



...na marynatę do żeberek zainspirował mnie wpis Moniki. Żeberka wyszły bardzo  aromatyczne i na prawdę fajne w smaku. Fajna odmiana od tradycyjnych. Ja trochę pozmieniałam oryginalny przepis znajdziecie na blogu "Skarbnica Smaków"...

 

1 kg żeberek
2 łyżki miodu
3 łyżeczki słodkiej papryki
1 łyżeczka chili
1,5 łyżki curry
olej do marynaty
sól, pieprz
2 ząbki czosnku



Mięso nacieramy solą, pieprzem i czosnkiem, odstawiamy na bok. W misce, robimy marynatę. Wlewamy olej, dodajemy mieloną paprykę, curry i chili. Mieszamy by przyprawy nieco się wymieszały. Następnie dodajemy miód i jeszcze raz dokładnie mieszamy całość. Wrzucamy mięso, pamiętając by każdy kawałek był oblepiony marynatą. Tak przyszykowane mięso pozostawiamy na minimum  3 godziny w lodówce. Ja swoje żeberka wrzuciłam do woreczka do pieczenia i włożyłam na całą noc do lodówki (od czasu do czasu obracałam) Żeberka pieczemy w 180 C około 60-70 min do miękkości. Jakieś 20 minut przed końcem przecięłam woreczek żeby powstała chrupiąca skórka.

21 komentarzy:

  1. Wyszły Ci wspaniale i tak strasznie apetycznie wyglądają ,że idę ...? Wiadomo gdzie

    OdpowiedzUsuń
  2. W sumie to już zapomniałam jak smakują żeberka ;-)


    www.przysmakiewy.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Ewo...czas sobie przypomnieć ;)

    Lutka...dziekuje bardzo i powiem Ci że sa na prawdę smaczne ;)))

    Grażynko...dziekuję ;))

    Bernika...ja tez bardzo lubię ;))

    Karolina...dziekuję ;))

    Beata...dziekuję :) a ten zestaw polecam

    Cicha...polecam bo są na prawdę smaczne ;))

    Degustatorka...dziekuję ;)

    Wojciech...dziekuję ;) też będę kombinowała i z taką marynatą o ktorej piszesz

    OdpowiedzUsuń
  4. Mmmmm ale apetycznie wyglądają, dawno nie jadłam żeberek, chyba będę musiała niedługo zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O, mój facet od razy by sobie takie zażyczył!

    OdpowiedzUsuń
  6. Robię podobne ale używam ostrej pasty curry, która łączy się ze słodyczą miodu. Muszę teraz wypróbować Twoje, gdy zabraknie mi pasty :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ wyglądają smakowicie, z miodem wypróbuję na pewno ! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Te żeberka wyglądają genialnie!:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo się cieszę, że przepis przypadł Ci do gustu. Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak ja lubię żeberka :-)) Pyszności!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyglądają obłędnie apetycznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Żeberka wyglądają mega apetycznie, pozdrawiam serdecznie :-).

    OdpowiedzUsuń
  13. Pyra...to tak jak i ja :)))

    Justynko...dziekuję bardzo ;)))

    Asia, Agattekh...dziekuję ;))

    Moniko...dobrze że wreszcie sie skusiłam tylko żałuję, że tak późno ;)

    Judik...dziękuję ;))

    Samantha...dziekuję, :) a marynatę polecam

    Natalia...polecam a z tą pasta bardzo fajny pomysł ;)

    Patrycjo...;) myslę ze by posmakowaly :)

    Asiu...polecam ;))

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale mają piekny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  15. boskie te zeberka mniam:) ale mi smaka narobilas

    OdpowiedzUsuń
  16. One tak apetycznie wyglądają... Na pewno wypróbuję u siebie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Magdzia...polecam i daj znac jak zrobisz

    Olesia...na prawdę sa pyszne ;))

    Mysiu...:) no tak bo porządnie posypałam papryką

    OdpowiedzUsuń
  18. Idealnie podane żeberka. Prawdziwa pychotka

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam żeberka. Byle nie były tłuste, bo dużo tracą na smaku. A te Twoje mają piękny kolor. Niesamowite.

    OdpowiedzUsuń
  20. Z curry wszystko jest pyszne : )

    OdpowiedzUsuń