...kiedyś ktoś mnie zapytał; jak to możliwe ze wszystko co dotąd zamieściłam na blogu mi smakuje. Ano tak się złożyło że smakowało ....i nadszedł ten dzień dzisiejszy gdzie wklejam rogaliki które mnie osobiście nie smakują. Czytałam o nich że są pyszne, wszyscy je zachwalali, dziś z nudów zrobiłam i..... no właśnie i to nie jest mój smak nie twierdzę że są nie dobre ale już ich nie zrobię...
230 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
200 g miękkiego masła lub margaryny
90 g cukru
1 jajko
1 łyżka aromatu waniliowego
80 g kaszy manny
Mieszamy ze sobą mąkę, proszek do pieczenia, cukier i mannę. Dodajemy miękkie masło, jajko, aromat waniliowy i zagniatamy ciasto. Z niewielkich porcji formujemy wałeczki, układamy je w kształcie rogalików, na wysmarowanej tłuszczem lub wyłożonej papierem do pieczenia blaszce. Pieczemy około 15-20 minut w 190 stopniach.
Nie wszystko musi smakować! Ale pokazać warto, może zasmakuje komuś innemu :)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod wypowiedzią Grażynki :)
OdpowiedzUsuńA rogaliki ciekawe, może spróbuję i zasmakują mojemu synkowi?
ano pewnie że nie wszystko musi smakować też się z tym zgadzam..;)...one nie są jakieś okrutne po prostu nie w moim guście...;):)
OdpowiedzUsuńA ja chętnie spróbuję;) Tylko spróbuję z jakimś nadzieniem.
OdpowiedzUsuńWdziałam już przepis na takei rogaliczki kilka razy. Ciekawa jestem jak smakuja :)
OdpowiedzUsuń