400 g mąki
2 łyżeczki suszonych drożdży
250 ml ciepłej wody
1/2 łyżeczki cukru
1 łyżeczka soli
Drożdże, cukier i wodę wymieszać w misce, odstawić na 5 min w ciepłe miejsce. Mąkę i sól wsypać do miski, zrobić w środku dołek. Wlać rozrobione drożdże. Zagnieść ciasto. Przenieść na obsypaną mąką stolnicę, zagniatać, aż będzie elastyczne. W razie potrzeby podsypać jeszcze trochę mąką. Podzielić ciasto na cztery kulki, ułożyć na posypanej mąką desce, przykryć ściereczką. Odstawić w ciepłe miejsce na 30 min, aż kulki podwoją objętość. W między czasie rozgrzać piekarnik z blachą/kamieniem do max temperatury u mnie 250 st. Każdą kulkę z ciasta rozciągnąć na placek o średnicy 25 cm. NIE WAŁKOWAĆ!!!! Blachę/kamień posypać semoliną lub krupczatką, położyć na niej spód, nałożyć sos i składniki jakie każdy lubi. Położyć ulubione składniki. Piec 10-12 min w 220 st. C.
Smakowita ta pizza ! A skąd te imiona ?
OdpowiedzUsuńWygląda na bardzo smaczne :) Ja lubię zarówno cienkie jak i grube ciasta na pizzę :)
OdpowiedzUsuńGrażynko kiedyś w "wysokich obcasach" był taki artykuł i właśnie 3 różne przepisy na ciasto które miały swoje imiona...:)
OdpowiedzUsuńCazonia ja kiedyś tylko lubiłam na grubym spodzie a teraz...:) wszystkie również
Uwielbiam na cieniutkim chrupiacccymm spodzie ;) Pysznie wyglada
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie. I kolejny przepis na ciasto do pizzy do przetestowania ;)
OdpowiedzUsuńNo no przepis wygląda na przemyślany, na pewno spróbuję! Dzięki wielkie!
OdpowiedzUsuńŚwietna ,u mnie też często gości ,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMy też najbardziej lubimy w domu pizzę na cienkim cieście :)
OdpowiedzUsuń