czwartek, 27 maja 2010

kurczak na irańską nutę



...nie jadam mięsa z rosołu bo nie lubię, kiedyś zapisałam sobie przepis Mirosix na "Irańskiego kurczaka" nie miałam pomysłu na obiad i zrobiłam z piersi kurczaka napisze jedno pychaaaa fajnie smakuje z tą sałatką  Teraz jak będę gotowała rosół to w następnym dniu będzie u mnie to danie. Muszę też poszukać berberysu bo z jego braku zrobiłam z rodzynkami...







ugotowane mięso kurczaka
1-11/2 szklanki rosołu (zależny ile chcecie sosu ale jest pyszny wiec proponuję nie żałować sobie)
1 pomidor
1 cebula
garśc płatków migdałowych bądź pokrojonych obranych ze skórki migdałów
3 łyżki koncentratu pomidorowego
1 łyżka masła
2 szczypty szafranu
2 garście suszonych owoców berberysu (alternatywą są rodzynki, które używa się do tej potrawy na południu Iranu)
olej, pieprz, sól



Cebulę obrać i pokroić w plastry. Szafran zalać 1-2 łyżkami wrzącej wody. Cebulę podsmażyć na oleju. Cebulę wymieszać z berberysem, szafranem, migdałami oraz 1 łyżką masła, które powinno się rozpuścić. Kurczaka włożyć do garnka, dodać pół szklanki rosołu ja chlusnęłam więcej bo chciałam mieć więcej sosu, koncentrat pomidorowy oraz pomidora przekrojonego na połowę. Gotować pod przykryciem około 10-15 minut. Podawać z ryżem ugotowanym na sypko....

7 komentarzy:

  1. katarzyna_sar27 maja 2010 01:11

    Pięknie wygląda ten irański kurczak:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny pomysł na kurczaka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie się prezentuje. Na pewno smaczny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubie takie przepisy ; ) A szczegolnie czerowny i kurczak . kurczak obalny czerwonym sosem odrazu dla mnie wyglada apetycznie i nie musze sie specjalnie przekonywac do niego:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Wypróbowałem, wyszło po prostu rewelacyjnie. Jeden z lepszych przepisów, jakie znalazłem w tym roku :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki za tak smaczny sposób na wykorzystanie kurczaka z rosołu.
    Niestety z braku szafranu nie mogłam odtworzyć go w 100 %, ale i tak sos jet pyszny.

    OdpowiedzUsuń
  7. ciesze się że smakował i dzieki za przypomnienie komentarzem o tym przepisie...musze zrobic powtórkę

    OdpowiedzUsuń