1 duża cebula- pokrojona
4 ząbki czosnku
olej roślinny
0,5 szklanki ryżu długoziarnistego
0,5 szklanki soczewicy
¾ szklanki przegotowanej ciecierzycy (ja miałam z puszki)
¼ łyżeczki czerwonej papryki
2 łyżeczki kuminu (ja zawsze daję więcej bo uwielbiam ten smak i zapach)
1 puszka pomidorów
4 szklanki wody
1 szklanka makaronu
2 łyżki octu winnego
Do dużego rondla, włożyć przepłukaną soczewicę zalać 2 szklankami wody i doprowadzić ją do wrzenia. Dusić na małym ogniu przez około 20 minut, po czym osączyć. Dodać nową wodę do soczewicy, i dorzucić przepłukany ryż. Nadal gotować na wolnym ogniu przez 20 minut lub więcej jeśli potrzeba. W tym samym czasie ugotować makaron, odcedzić. Na patelni rozgrzać olej dodać przeciśnięty przez prasę czosnek i przyrumienić. Zdjąć patelnię z ognia, dodać ocet winny i doprowadzić do wrzenia. Następnie dodać sos pomidorowy, sól, pieprz do smaku, i kumin. Gotować 10 minut co jakiś czas mieszając. Na drugiej patelni podsmażyć na brązowo cebulkę. Wyjąć z patelni i odsączyć na ręczniku papierowym. Wrzucić makaron na patelnię z olejem po cebuli i dosłownie na pół minutki wrzucić na ogień. Do zdjęcia ułożyłam na talerzu na sposób egipski czyli: warstwa ryżu z soczewicą, warstwa makaronu, sos, gotowana cieciorka, i wszystko posypane smażoną cebulką. Potem wszystko razem wymieszałam.....
Wygląda bardzo smacznie! Chętnie wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Potrawa wydaje się być bardzo smaczna, będę się musiała na nią pokusić :). Zastanawiam się nad przyprawą, tak myślę, słyszę o niej pierwszy raz kuminu, gdzie można ją kupić ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
kiedyś czytałam o tym daniu i planowałam je zrobić ale jak to ja zapomniałam oczywiście :)
OdpowiedzUsuńdzięki za odświeżenie pamięci
http://eksperymentalnie.blogspot.com/
Majanko...;) polecam wypróbowanie bo naprawdę warto
OdpowiedzUsuńAgo no to sie cieszę że przypomniałam
Anytsujx skuś się a kumin, czy też kmin rzymski u mnie ciężko jest kupić bo mieszkam w małym mieście ja kupiłam ostatnio w Auchanie ale myślę, że w innych dużych sklepach też będzie aaa i jeszcze w Piotrze i Pawle może być. I przyznam że nie widziałam innej firmy tylko Kotany czy jak to się pisze
pozdrawiam...;):)
Oj pyszności :) Bardzo mi się to danko podoba i chętnie bym wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
taki rodzaj obiadków lubie najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, może się skuszę na zrobienie, bo wygląda mega smacznie:-)
OdpowiedzUsuńSwietnie wyglada, uwilebiam takie przepisy ;) Zawsze cos nowego..inny smak ;)
OdpowiedzUsuń