...przepis na te pyszne ciasteczka zobaczyłam na blogu "Notatnik kulinarny odkrywców". Rozpływają sie w ustach są bardzo, bardzo kruche wiec trzeba zrobić małe takie na jeden kęs. Zdjęcie do wymiany przy najbliższej powtórce...
250 g miękkiego masła
starta skórka z 1 niedużej cytryny
40 g cukru pudru
225 g mąki pszennej
75 g mąki ziemniaczanej
Masło, cukier i skórkę cytrynową ucieramy mikserem na jednolitą, jasną masę. Dodajemy przesiane mąki i miksujemy do otrzymania gładkiej konsystencji. Ja jeszcze dodałam trochę soku z cytryny. Napełniamy rękaw cukierniczy i wyciskamy na wyłożoną papierem do pieczenia blachę ozdobne rozetki. Nie trzeba pozostawiać dużych odstępów, bo ciastka niemal nie urosną.
Pieczemy w temperaturze 170 stopni C przez 10 - 15 minut. Ciastka muszą ostygnąć na blasze przez ok. 10 minut inaczej mogą się pokruszyć i dopiero wtedy zdejmować i studzić na kratce.
Cudownie wyglądają .. co Ty chcesz od zdjęcia?;) A jak takie kruchutkie jak piszesz, to na pewno by mi posmakowały :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ciasteczka super, kruche, cytrynowe, na pewno pyszne. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZdjęcia nie ruszaj, ładne jest. :)
OdpowiedzUsuńJaka miła odmiana , kiedy ostatnio oglądam i piekę same pierniki. A cytrynowy aromat w ciastkach bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńOjejku, jak udało Ci się tak ładnie wycisnąć ich kształt?? Mi zawsze nie wiadomo co wychodzi :D taka ćlapa.
OdpowiedzUsuńRusskaya...to był jedyny kształt który mi wychodził;)) hehe po pierwsze jak zrobilam ciasto zobaczylam ze nie mam rekawa wlozylam do worka foliowego który dwa razy mi pękl!!! próbowałam robic rozetki wrrr nie wychodzilo (nigdy mi nie wychodzą) i wyciskałam kreskę i na końcu dużą kropke;)))
OdpowiedzUsuńSzarlotek..to tak jak i ja uwielbiam wsio co cytrynowe :)
Pluskotka...dzieki no im dłużej patrze to sie chyba przyzwyczajam;)
Kasiu...ojj tak pyszne;)
Atinko...gwarantuje ze by smakowały
...pozdrawiam...
Ale cudne pyszności!! Piękne są te ciasteczka, zakochałam się w nich!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Pięknie wyglądają te Twoje ciasteczka.
OdpowiedzUsuńIza co za fantazyjne ciasteczka:) Ciekawa jestem, czy wyszłyby z maszynki do ciastek. różne końcówki pozwoliłyby uzyskać różne kształty.
OdpowiedzUsuńJakie cudowne małe ciasteczka:-) Pysznie wygladają takie kruchutkie:-)
OdpowiedzUsuńjakie słodkie cudeńka!co ty chcesz od tych zdjęc!ciasteczka wyglaają przepieknie!
OdpowiedzUsuńTotalnie nie znam sie na pieczeniu :( Zawsze podglądam mame, pewnie podrzuciłabym jej ten przepis, tyle, że jestem na diecie, a oprzeć się im byłoby nielada wyzwaniem :)
OdpowiedzUsuńŚliczne maleństwa .
OdpowiedzUsuńZdjęcie bardzo udane
Lutka...dziekuję;)
OdpowiedzUsuńOdswiezona...masz rację trudno im sie oprzeć;)
Nathalia...dziekuję no nie wiem ale cos mi w nim nie pasuje;)))
Judik...;)) ojj racja bardzooo kruche
Ewa..powiem szczerze ze nie mam pojęcia bo nigdy nie mialam maszynki do ciastek i nie wiem jakiej ciasto musi byc konsystencji
Degustatorka...dziekuje;)))
Asiek...dziekuję:)) i polecam do spróbowania
Porywam kilka...pięknie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńpysznie : )
OdpowiedzUsuńniestety moje rozetki się rozpłynęły i powstały placki do tego są tragiczne słodkie, jestem rozczarowana
OdpowiedzUsuńDasz pochrrupać Kruszone? ;-D
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
Ewo...:) jasne że dam
OdpowiedzUsuńPipi...no przykro mi że tak sie stalo nie wiem z jakiego powodu może nie był wystrczjaco rozgrzany piekarnik bo mnie z tego powodu rozplynały sie kiedys inne ciasteczka. A jesli chodzi o slodkośc to kwestia smaku dla mnie były malo slodkie i posypalam je dodatkowo cukrem pudrem
Dodosokol...dziekuję;)
Mary...porywaj porywaj;) wprost do ust;)
...pozdrawiam...
NIeważne czy cytrynowe ciasteczka, czy cytrynowe ciasto.. Wprost uwielbiam!!
OdpowiedzUsuń