...fajne ciasto, mimo że zrobiłam ciasto z połowy porcji a jabłek miałam ponad kg to i tak jakoś mi zniknęły jakoś, nie wiem może to wina jabłek ale ciacho i tak było bardzo smaczne. Kolejnym razem dam jeszcze więcej jabłek;) A przepis podpatrzyłam u Justyny z bloga "Moje ciacho"
ciasto:
3 szklanki mąki
4 żółtka
1 margaryna
szczypta soli
½ szklanki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Masa jabłkowa:
1,5 - 2 kg jabłek
1 kisiel cytrynowy
½ szklanki cukru
4 białka
szczypta soli
1 łyżeczka cynamonu
Jabłka obrać, zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Odcisnąć sok. Dodać kisiel w proszku do odciśniętych jabłek i wymieszać. Białka ubić z szczyptą soli oraz cukrem, na koniec do ubitych białek dodaję cynamon, całość dodać do jabłek i delikatnie wymieszać.
Z podanych składników na ciasto, należy wszystko zagnieść w jednolitą całość, podzielić na dwie równe części, zawinąć w folię i wstawić na 1 godzinę do lodówki. Dużą blaszkę (24x36cm), wysmarować tłuszczem i posypać bułką tartą. Na dno blaszki zetrzeć na tarce, połowę ciasta,
delikatnie ugnieść ręką do dna. Na ciasto wyłożyć masę jabłkową, na wierzch zetrzeć drugą część ciasta. Piec na złoty kolor w 180st.C przez 50-60 minut
Uwielbiam szarlotki ! Ta pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńJak napiszę, że kocham szarlotkę, to wcale nie skłamię! Ależ mi narobiłaś smaku Dziewczyno!!!
OdpowiedzUsuńAch, wygląda nieziemsko pysznie. Szarlotki są takie smaczne, zawsze po prostu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Majanko...masz rację ja chyba jeszcze nie jadłam szarlotki która by mi nie smakowała;)
OdpowiedzUsuńQualietta...częstuj się;) jeszcze kawałeczek pozostał;)
Grazynko...dziękuje;)
Asiek...czestuj się :) slodyczy nigdy za wiele
Ewa...zgadzam sie z Toba;)
Degustatorka...dziekuję;)
Trzcinowisko...;)) czasem pomyłki sie zdarzają..:) najwazniejsze że wyszła;)
Też ją robiłam ,tylko moja nie wyszła tak piękna jak Wasza .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPoproszę kawałek:) Smakowicie wygląda:)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda! Uwielbiam szarlotki, szczególnie na kruchym cieście, ale dziwnym zrządzeniem losu, piekę je ostatnio bardzo rzadko:)) Chyba wprosze sie do Ciebie na kawałek, będziesz tak miła i upieczesz dla Andzi ? :-)
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię serdecznie!
Szarlotka na kruchym cieście najlepsza jest robiona przez moją mamę. Albo to ja nie jestem obiektywna. :)
OdpowiedzUsuńJedyne ciasto którego nie potrafię sobie odmówić :) Zawsze i wszędzie i byle było dużo:)
OdpowiedzUsuńJA szarlotki w każdej wersji i w każdej ilości mogę jeść
OdpowiedzUsuńKabamaiga...ja ogolnie wsie slodkosci tak mogę;))) aaa i mięso;)
OdpowiedzUsuńSzarlotek...a ja sernika nie potrafie odmowic;))
Pluskotka....tak jest zawsze smaki z dziecinstwa sa najlepsze dla mnie tez mojej mamy jest the best:)!
Aniu...;)) zapraszam serdecznie z chęcią upiekę specjalnie dla Ciebie
Mary...czestuj się;))))
Lutka...:) mnie też cos nie zbyt ładnie wyszła ale ważne że smakowala)))
...pozdrawiam...
Uwielbiam szarlotki, mogłabym się nimi zajadać bez końca! Pysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie, oj zjadłabym u Ciebie taki kawałeczek !:) Cieszę się, że smakowało i przepis się podobał, pozdrawiam bardzo cieplutko :)
OdpowiedzUsuńO widzisz, a ja tak dawno nie robiłam takiej tradycyjnej szarlotki. Częściej robię roladę jabłkową :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Wygląda smakowicie!
OdpowiedzUsuńRaffie...dziekuje;)
OdpowiedzUsuńTastefully...a mnie rolady cos nie wychodzą :((( no nie umiem tak zrobić zeby sie nie połamała
Justynko...bardzo smakowała;))) inaczej byc nie mogło. Jak tylko zobaczylam ja u Ciebie wiedzialam że zrobię;)
Judik...ja też i ta polecam ;))
...pozdrawiam...
Z dodatkiem lodów waniliowych z pewnością smakuje doskonale ;-)
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
Wesołych i pogodnych Świąt!
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkiego rodzaju szarlotki, niebo w gębie! Twoja wygląda pysznie.
OdpowiedzUsuńW Nowym Roku życzę Tobie dużo zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń, pozdrawiam Kasia :-)
Szarlotka-Pychotka!Dzieciaki wciągały jeszcze cieplutką:)
OdpowiedzUsuń