wtorek, 3 stycznia 2012

pasta buraczkowa



...robiłam już ją kilka razy z natka pietruszki jak również ze szczypiorkiem i właśnie ze szczypiorkiem mnie osobiście lepiej smakuje...






2 ugotowane buraki
1 opakowanie serka typu Philadelphia
2 łyżki chrzanu śmietankowego ze słoiczka
2 łyżki poszatkowanej świeżej pietruszki lub szczypiorku
sól, pieprz




Ugotowane buraki  zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Wymieszać je z serkiem, chrzanem i ziołami (oczywiście te proporcje należy zrobić według własnego uznania) Doprawić solą i pieprzem.

20 komentarzy:

  1. Czuję ,że to musi być pyszne a kolor jaki piękny .Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawy pomysł :), na pewno smakuje wyśmienicie

    OdpowiedzUsuń
  3. ciamciaramciiam4 stycznia 2012 21:32

    fajny pomysł na buraki ; )

    OdpowiedzUsuń
  4. Pyszna ta pasta:) A jaki ma wspaniały kolor!!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pycha, z pewnością by mi smakowała.

    OdpowiedzUsuń
  6. Degustatorka...jesli lubisz buraczki to tak ;)

    Judik...no kolor też mi się podoba :)

    Ciamciaramciiam...;) dokladnie zresztą ja buraki pod każdą postacią lubię;)

    Zauberi...;) smakuje całkiem fajnie

    Lutka...kanapka wygląda od razu weselej;)

    Szarlotku...dziekuję bardzo za mile slowa i zyczenia

    ...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  7. Smakowita, a kolorek zachęcający ;]

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie jadłam.. ale wypróbuję ;)
    Zapraszam do mnie na dwa nowe wpisy: "Rolada z boczku" i "Pasztet mięsny"
    wypieki-agi.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam serdecznie imienniczke ;-)
    Bardzo ciekawy bloog oraz przepisy... Zapraszam do zajerzenia na mojego...

    OdpowiedzUsuń
  10. Pysznie i zdrowo, bardzo mi się ta pasta podoba ... mniam !:), pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Justynko..dziekuję;)

    Iza....dziekuję za odwiedziny i na pewno do Ciebie zajrzę;)

    Aga...polecam;) ja zrobisz daj znać;)

    Zjedz_mnie...no kolorek tez mi sie podoba a i pasta smakuje;)

    ...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  12. Mogę poprosić o takie śniadanko? Wyglada cudnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. W sam raz na dobrą przekąskę ;-)


    Kolor jak zwykle powala ;-D


    www.przysmakiewy.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. O, super! Lubię wszystko co buraczkowe:))
    Pozdrawiam Cię serdecznie Izo!

    OdpowiedzUsuń
  15. Aniu...ja też lubię ;)

    Ewa...dokladnie i zawsze to jakaś odmiana

    Asiu...dziekuję jak najbardziej zapraszam

    ...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawy pomysł na pastę, wygląda pysznie, jestem ciekawa jego smaku :-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Buraczki to ja tylko bardzo przetworzone tykam. W cieście albo w zupie. Tak na kanapkę, to bym chyba nie potrafiła. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pluskotka...no zależy jak kto lubi ja znów buraczki mogę jeść dzień i noc;)))

    Kasiu...polecam spróbowanie nawet przy okazji robienia buraczków np do obiadu

    ...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  19. Jaki ona ma piękny kolor!

    OdpowiedzUsuń
  20. Kolor mnie urzekł! Szkoda, że już tak późno i nie można wszamać co nie co :)

    OdpowiedzUsuń