...te ciasteczka od dawna miałam chęć zrobić, bardzo mi się podobały z wyglądu. W internecie jest ich mnóstwo ja korzystałam z przepisu Justyny z bloga "Moje ciacho" Zrobiłam i są smaczne, nie wiem czy będę powtarzała ale tylko z tego względu że nie chce mi się lepić; jak ktoś mi zrobi to z chęcią zjem...
250 g maki pszennej
250 g białego sera
250 g masła
1 cukier waniliowy
szczypta soli
4–5 jabłek (najlepiej takich mniejszych)
cukier puder do posypania
Biały ser zmielić dwa razy (ja roztarłam widelcem). Na stolnicy wymieszać, mąkę, cukier waniliowy, sól, dodać masło, ser. Zagnieść wszystko na gładkie ciasto. Przełożyć do woreczka i wstawić do lodówki na minimum pół godziny. W tym czasie obrać jabłka i pokroić na ósemki, skropić sokiem z cytryny by nie z ciemniały. Ciasto wyjąć z lodówki podzielić sobie na trzy części, rozwałkować na grubość jak na pierogi i szklanką wykrawać kółka. Brać po kawałku jabłka, zaklejać w ciasto jak pieroga, szerszym krańcem do góry, sklejać tylko boki (środek nie sklejać, ma wystawać owoc!) Ułożyć na blaszczce wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w rozgrzanym piekarniku w 190 st. około 20 minut. Jak tylko ładnie się zrumienią z wierzchu i od spodu, zapiekane jabłuszka są gotowe. Po wyjęciu z piekarnika, jeszcze bardzo ciepłe, należy posypać mocno cukrem pudrem. Jeśli ktoś lubi mocno słodkie, można dodać odrobinę cukru pudru wcześniej do wyrabianego ciasta.
Piękności ,z chęcią bym sobie przygarneła ten talerzyk.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńIza niezłe te usteczka :)Lubię takie słodkości.
OdpowiedzUsuńEwo...dziekuję ja prawie wszystkie słodkości lubię :)))
OdpowiedzUsuńLutka...czestuj się póki czas bo nie wiem kiedy będzie powtórka
Judik...Majana...Piegusku...dziekuję ;)
Aniu...no to miałas troche roboty, mnie w połowie już się nie chciało;), lub po prostu to nie był mój dzień
Mysiu...prawda; smaczne są i do tego fajnie wyglądają
...pozdrawiam...
Fajne!
OdpowiedzUsuńHej - miałaś fotkę zrobić w raw i podesłać :-)
Wyszły Ci mega apetycznie, chętnie zabiorę dziś kilka ze sobą do pracy .... mniam !:). Chętnie Ci mogę polepić, bo jest to jedna z czyności, którą lubię robić, bo uwielbiam domowej roboty pierogi :))), więc tą umiejętność mam wyuczoną, wyćwiczoną ;))), buziaki, pozdrawiam :)*
OdpowiedzUsuńRobiłam podobne ciasteczka, tylko właśnie bez sera. Iza, a ja lubię lepić pierogi, to i te ciasteczka też :D
OdpowiedzUsuńWidać, że ciasteczka są mięciutkie, mmmniammm :-)
Wyglądają obłędnie :-) Ja chętnie polepię za Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńTakie usteczka to ja mogę całować nieustannie. :)
OdpowiedzUsuńTe ciasteczka są boskie! uwielbiam je:) Pięknie Ci się udały :)
OdpowiedzUsuńAtinko...dziękuję:) to prawda sa bardzo smaczne
OdpowiedzUsuńPluskotka...noo i do tego serowe i słodziutkie;))
Asiu...dziekuję to zapraszam do mnie ;)
Tastefully...pierogi to i ja lubie lepić;))), oj prawda są mięciutkie polecam zrobić z serem
Justynko...ciasteczka wszystkim smakowały i wygląda super, ja pierogi też lubie lepić i tak sobie pomyslałam że dlatego mnie trochę to denerwowało bo miałam za duże jabłka wzgledem obwodu szklanki i każde prawie przycinałam i nie wyszly tak ładne jak chcialam:)))
Pafka..wiem wiem i dorzuce wynikł mi że tak powiem prywatny problem, ale nadrobie i dodam
...pozdrawiam...
Ślicznie wyglądają, ale ja nigdy nie robiłam ich i nie jadłam. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńUsteczka pełne uśmiechu :-) w dodatku jabłkowego! Pychota!
OdpowiedzUsuńAle fajnie uśmiechnięte ciasteczka :D
OdpowiedzUsuńWyglądają wspaniale a z przepisu wnioskuję , że smakują jeszcze lepiej:)
OdpowiedzUsuńSuper wyglądają, szkoda tylko, że takie pracochłonne.
OdpowiedzUsuńDegustatorka...dziękuję , no wlasnie ja ostatnio mam lenia wiec może dlatego tam marudzilam
OdpowiedzUsuńHurghada35...o tak są bardzo smaczne;))
Flusso, Russkaya...dziekuję ;)
Kamilo...dziekuję i polecam do wypróbowania
...pozdrawiam...
Takie pierożki z owocem? Oj, ja uwielbiam lepić ;-) Także jak ulepię to Cię zapraszam na poczęstunek ;-)
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
Fantastyczne!
OdpowiedzUsuńUwielbiam te ciasteczka, są proste, szybkie i pyszne
OdpowiedzUsuńJoanna...racja bardzo smaczne;)
OdpowiedzUsuńPatrycjo...dziekuję ;)
Ewa...trzymam Cię za słowo ;)))