...chyba każdy zna to ciasto, wiec nie będę się rozpisywała. Ja całe wieki nie jadłam karpatki, a domowej to nigdy :) i wreszcie zrobiłam.
Budyń robiłam sama, ale można też użyć tego z torebki. Wtenczas na pół litra mleka dajemy półtora opakowania budyniu...
125 g margaryny
1 szklanka wody
1 szklanka mąki
4 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
wodę wraz z margaryną zagotować. Zdjąć z ognia i dodać 1 szklankę mąki, szybko wymieszać i postawić na ogniu, chwilę ucierać i zostawić do ostygnięcia. Kiedy już wystygnie dodajemy proszek do pieczenia i po jednym jajku ucierając mikserem.
Tak przygotowane ciasto rozsmarowujemy na dużej blasze z piekarnika, przykrytej papierem do pieczenia. Wstawiamy na 10 minut do piekarnika nagrzanego do 230st.C potem zmniejszamy temperaturę do 200St.C i pieczemy jeszcze 20 minut.
Krem:
1/2 litra mleka
2 czubate łyżki mąki pszennej
1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
1 żółtko
200g masła (można dać mniej)
ok 3/4 szkl cukru
łyżeczka cukru waniliowego
z mleka odlewamy 2/3 szklanki, resztę zagotowujemy. Do zimnego mleka dodajemy mąki,żółtko, cukier i dobrze mieszamy. Kiedy mleko zacznie się gotować wlewamy mieszamy, gotując budyń. Zdejmujemy z ognia przykrywając folią żeby nie zrobił nam się kożuch na budyniu i odstawiamy do wystygnięcia.
Masło ucieramy na puszystą masę i dodajemy po łyżce zimnego budyniu cały czas miksując.
Ciasto przecinamy na pół, rozsmarowujemy krem na jednym placku, przykrywamy drugim i posypujemy cukrem pudrem.
W sam raz do kawki
OdpowiedzUsuńPozwoliłam wykorzystać przepis na krem, robiłam babeczki z owocami a taki krem mi się właśnie marzył.
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda ! Ostatnio też robiłam :)
OdpowiedzUsuńUlubione ciacho mojego męża :)
OdpowiedzUsuńZapraszam też do mnie: szczypta-smaku.blog.pl
Mój mąż uwielbia to ciacho, ale ja zawsze korzystam z gotowca na krem, odkąd się zraziłam bo mój mi nie wyszedł, muszę koniecznie wypróbować Twój przepis, bo wygląda bosko :-)
OdpowiedzUsuńAgata...polecam bo na prawde warto
OdpowiedzUsuńKamila... mam nadzieje ze smakował
Moni...:)) jasne że zajrzę
Spody wyszły w porządku, natomiast masa taka sobie, choć robiłam ją z gotowych budyniów. Ogólnie fajny przepis :)
OdpowiedzUsuńMarta...dziękuje za komentarz ja przyznam że zawsze robię swój budyń a ten przepis na krem z gotowych mam z jakiegoś starego zeszytu
OdpowiedzUsuńA ja proponuję ciasto zrobić x 2. nie dzielić je,a w środek masa jak w przepisie. Wypróbowałam , ciasto urosło niesamowicie. Polecam !!!
OdpowiedzUsuńOd dawna zabieram się za karpatkę. Muszę w końcu zrobić. ;-)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz w życiu zrobiłam karpatkę i jest PYSZNA!:d
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ta Twoja Karpatka ummm taka kremowa ;)
OdpowiedzUsuńCudowna!
OdpowiedzUsuńten przepis jest genialny. ciasto udaje się zawsze i każdemu!!! korzystam tylko z tego przepisu i jeszcze nigdy się nie zawiodłam
OdpowiedzUsuńMymaggie...dziękuję za komentarz i cieszę się że smakuje ;)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWłaśnie jestem w trakcie pieczenia ciasta, tylko nie wiem jednego :( Czy ciasto musi pozostac w piekarniku po upieczeniu czy moge je od razu wyciągnąć???
OdpowiedzUsuńMolka...chyba nie zdążyłam ale można od razu wyjąć. Daj znać jak wyszło
OdpowiedzUsuńNo nie zdążyłaś :( ale nic się nie stało :) Wyciągnęłam od razu, troszkę mi opadło, ale było pyszniutkie :) Dziękuję za przepis. Tylko następnym razem zrobię dwa ciasta zamiast jednego :) Jest super!! :)
OdpowiedzUsuńWitam ponownie, mam pytanie kulinarne. Tylko tematu nie znalazłam w Twoim blogu a nie wiem czy tutaj powinnam "zaśmiecać" :( Chodzi o domową kiszona kapustę :( Bo nie wiem czy "napchaną" do słojów zakręcać czy zostawić otwarte :( Przepraszam za miejsce z tym pytaniem :(
OdpowiedzUsuńMolka...ja zakręcam, jak chcesz mam świeyny przepis na surówkę do sloików z kapusty wiec jak coś jutro mogę Tobie podać, tzn moja mama robiła i dała mi słoik na spróbowanie dziś jak otworzyłam to 3/4 sama zjadłam ;)
OdpowiedzUsuńWedług Twojego przepisu zrobiłem wczoraj to ciasto i jestem pozytywnie zaskoczony. Z reguły wychodziło mi o średnim efekcie, ale teraz i w smaku i w konsystencji jest idealne. Dziękuje za podzielenie się nim.
OdpowiedzUsuńcieszę się że smakowała :):) dziękuję ze komentarz i pozdrawiam
Usuń