niedziela, 4 sierpnia 2013

wiśniowe mini serniczki

...dziś zrobiłam takie oto mini serniczki na dwa gryzy. Są lekko kwaskowe i fajnie pasuje do nich bita śmietana i listek mięty...




300 g sera ( ja miałam z wiaderka)
szklanka wiśni
3 łyżeczki żelatyny
1/3 szklanki wody
0,5 szkl cukru
75 g herbatnikow (1,5 paczki)
60 g roztopionego masła
śmietana kremówka do dekoracji



Wyściełamy papilotkami formę do muffinek. Ciastka kruszymy i dodajemy roztopione masło. Mieszamy i wykładamy do papilotek.

Wiśnie miksujemy blenderem na gładką masę. Do małej miseczki wlewamy ciepłą wodę. Żelatynę dokładnie rozrabiamy w gorącej wodzie. Do sera dodajemy cukier i miksujemy następnie dodajemy wiśnie, na końcu żelatynę.

Masę serowo wiśniową przekładamy do zagłębień w formie. Wstawiamy do lodówki i chłodzimy ok. 2 godz. a najlepiej całą noc

Gdy mini serniczki stężeją przyozdabiamy je ubitą na sztywno śmietaną

Obrazek2.jpg

22 komentarze:

  1. Pan Deserek :)5 sierpnia 2013 13:09

    Ale trafiłem :) ummmm prawdziwa uczta dla podniebienia :) Ukochane moje pyszne wiśnie ummmmm;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nono pięknie wygladają i zapewne niebo w gębie
    zapraszam na babeczki z malinami
    http://oobzarciuch.blogspot.com/2013/08/babeczki-z-malinami-i-kremem-z-biaej.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Super wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pyszności i piękne kolorki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialne, ja robiłam na niedzielę z jagodami, wkrótce pokażę na blogu. A dzisiaj zrobiłam wiśnie w syropie na zimę, mam nadzieję że później przydadzą się do takich mini serniczków. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Ewa...z jagodami toż to dopiero muszą byc pyszniutkie

    AZgotuj...dziękuję ;)

    Klaudia...dziekuję ;)))

    Obżarciuch...ojj tak smaczne byly ;))

    Jarku...;)) no racja zwłaszcza w taka pogodę

    Kasia...dziekuję , może agar-agar sie nada? A co do formy to wstyd że dopiero po tylu latach się skusiłam ;)tak chodze do sklepu i oglądam jeszcze taka forme na mini mini muffinki i chyba sie i na nią skuszę ;))

    Pati...dziękuję a smak faktycznie fajny kwaskowy na lato ;)

    Mysiu...dziekuję ;))

    Wiosenka...tez mi się spodobała

    Bernadeta...dzięki no ja dotąd wolałam wsio wylac na blache i jedno wielkie ciasto zrobić, ale chyba sie starzeję albo co że w taka drobnice sie bawię ;))

    Majana...dziekuję ;)

    Kamila...dziękuję ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale one piękne! Przecudne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyglądają pysznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyglądają tak apetycznie Izo, że porywam kilka jak tylko się da ;), do kawki oczywiście, pozdrawiam, buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne i pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyszły bardzo apetycznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wiem co piękniejsze serniczki czy te zdjęcia .

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakie słodkie! porywam jeden!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow..ślinka cieknie an widok takich smakowitości..

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale mają cudny kolor!!! Zjadłabym z chęcią :)

    OdpowiedzUsuń
  16. wyglądają jak z bajki *.* muszą być pyszne

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudowne, uroczy kolorek!

    OdpowiedzUsuń
  18. Jakie urocze :) Cudnie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Serniczki bardzo apetycznie wyglądają a zdjęcie przepiękne. :-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Eee, dwa gryzy chyba nie wystarczą : )

    OdpowiedzUsuń