skórka z cytryny, pomarańczy w dowolnej ilości
1 szklanka wody
1 szklanka cukru
skórkę należy wyszorować i sparzyć następnie tniemy w kostkę lub jakie tam chcecie kawałki. Nie wycinamy białego albedo, nie jest to konieczne. Wrzucamy do wrzątku na 1-2 minuty odcedzamy. Wodę i cukier mieszamy w rondelku. Wstawiamy na gaz mieszamy aby cukier się rozpuścił i doprowadzamy do wrzenia. Wrzucamy skórkę. Gotujemy 20-30 minut odcedzamy. Skórkę suszymy na pergaminie. Suchą przechowujemy w szczelnym zamkniętym słoiku lub mrozimy.
Muszę wypróbować!:)
OdpowiedzUsuńDomyślam się, że musi nieziemsko pachnieć :)
OdpowiedzUsuńJa używam zawsze domowej :) jest boska! :) czy ta suszona czy w syropie :)
OdpowiedzUsuńTaka domowa skórka najlepsza :-)
OdpowiedzUsuńDo keksa i innych świątecznych wypieków będzie prawdziwym rarytasem...
OdpowiedzUsuńszybko i prosto się przygotowuje a ile przyjemności :) domowa najlepsza! pozdrawiam serdecznie :*
OdpowiedzUsuńTeż mam zamiar zrobić!
OdpowiedzUsuńDo sernika jak znalazl ;-).
OdpowiedzUsuńU Ciebie na blogu zawsze coś ciekawego :) Tak spisuję sobie przepisy i od czasu do czasu coś przyrządzę i zawsze wszystkim smakuje. Teraz muszę wypróbować ten przepis na kandyzowaną skórkę :-) Myślę, że będzie to fajny smakołyk na święta, zwłaszcza, że w tym roku dużo dzieciaków będzie u mnie w domu :)
OdpowiedzUsuńAgatka...dziekuję za miłe słowa i polecam się ;)
OdpowiedzUsuńIdealna do sernika! :)
OdpowiedzUsuń