niedziela, 23 grudnia 2018

wigilijne pierogi z kutią



...pierogi nadziewane kutią wyszły bardzo smaczne. Są dość słodkie i świetnie smakują z kwaśną śmietaną. W tym roku będzie u nas taka nowość na wigilijnym stole. 

Życzę wszystkim radosnych i smacznych świąt!!! 






Ciasto:
2 szklanki mąki
2/3szklanki ciepłej wody
łyżka roztopionego masła
szczypta soli
   
nadzienie:
kutia
garść rodzynek
skórka pomarańczowa

dodatkowo do podania:
kwaśna śmietana


 

Mąkę przesiewamy na stół dodajemy szczyptę soli, robimy w środku dołek i wlewamy łyżkę roztopionego masła. Powoli wlewamy też wodę. Ilość dodanego płynu będzie zależała od wilgotności mąki; dolewamy tyle, ile zabierze mąka.

Wyrabiane aż powstanie jednolite, gładkie ciasto. Dobrze wyrobione ciasto powinno być elastyczne, gładkie. Pozostawiamy je na pół godziny przykrywając ściereczką.

Kutię przekładamy do miski dodajemy skórkę pomarańczową i rodzynki.

Ciasto dzielimy na dwie części i wałkujemy na grubość 2-3 mm. Z ciasta wykrawamy szklanką krążki, na środek nakładamy farsz i dokładnie zlepiamy brzegi. 
Wrzucamy pierogi do gotującej, posolonej wody, po wypłynięciu gotujemy około 2 minut.
 

24 komentarze:

  1. Za kutią, niestety, nie przepadam, ale mój mąż i córki z pewnością ze smakiem takimi pierogami zajadałyby się.
    Spokojnych i pogodnych Świąt:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierogów z kutią jeszcze nie jadłam, ale zapowiadają się bardzo ciekawie :)
    Cudownych, radosnych, pełnych ciepła, miłości i rodzinnej atmosfery Świąt <3

    OdpowiedzUsuń
  3. O, a u mnie kutia. Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  4. What fantastic looking dumplings! Happy Holidays!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe!
    Radosnego świętowania!

    OdpowiedzUsuń
  6. Takich pierogów jeszcze nie jadłam:))
    Wspaniałych, pełnych miłości i radości Świąt!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pysznie wyglądają. Kochana cudownych i magicznych Świąt 🎄🎄🎄

    OdpowiedzUsuń
  8. une belle assiette bien gourmande
    joyeuses fêtes de fin d'année

    OdpowiedzUsuń
  9. Kutie znam, ale pierogi z nią to dla mnie nowość:)
    Radosnego Świętowania życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierożki muszą być pyszne :)
    Wesołych Świąt 🎄

    OdpowiedzUsuń
  11. jadłam podobne, ale jeszcze miały twaróg, pycha;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wyglądają bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. O, nie jadłam nigdy czegoś podobnego! Jak pierogi, to raczej tylko z mięsem. ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cześć Iza. Zostało mi sporo kutii, narobiłam jej jak dla pułku wojska. Może urozmaicę to danie faszerując nim pierożki. Fajny pomysł, przemyślę poważnie taką alternatywę.

    OdpowiedzUsuń
  15. Z takimi nigdy się nie spotkąłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie jadłam takich. U nas w ogóle kutii się nie robi.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nigdy takich nie robiłam. Super pomysł. Na pewno kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie wyglądają,nigdy takich nie jadłam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. o mniam! Kocham mak pod każdą postacią więc i tutaj bym nie pogardziła :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Wspaniałe pierożki:) Iza wszystkiego co najlepsze na Nowy Rok:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiamy pierogi na słodko i kluski z makiem :D Więc fajny pomysł aby to razem połączyć :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Takiej wersji nie jadłam. Wyglądają obłędnie.

    OdpowiedzUsuń
  24. Wyglądają tak zachęcająco, że teraz bym je nawet zjadła, a właśnie zjadłam duży kawała ciasta ;-d

    OdpowiedzUsuń