...wiedeńskie, uwielbiam te pączki. Zróbcie koniecznie są dość łatwe i pyszneeeeee!!!!!! najlepiej zjeść tego samego dnia co naprawdę nie jest trudne do zrobienia...
20 dag mąki
10 dag masła
4 jajka
szklanka wody
szczypta soli
1/2 l oleju do smażenia
lukier:
2 łyżki kwaśniej śmietany
łyżka soku z cytryny
cukier puder ok 3/4 szklanki
W garnku zagotować szklankę wody z masłem i szczyptą soli. Zmniejszyć ogień i na wrzątek jednym ruchem wsypać przesianą mąkę, cały czas energicznie mieszając. Ucierać ciasto, aż będzie gładkie i zacznie odstawać od ścianek garnka. Ostudzić.
Ciasto zmiksować z wbijanymi kolejno jajkami. Przełożyć do szprycki cukierniczej. Z papieru pergaminowego wyciąć kwadraty o boku ok. 10 cm, posmarować je olejem. Na każdy wycisnąć kółka ciasta o średnicy 6 - 7 cm.
Olej rozgrzać w szerokim rondlu. Partiami wkładać pączki (papierem do góry, a po chwili go usunąć - ja usunęłam od razu). Smażyć 4 - 5 minut z każdej strony. Wyjąć, osączyć na bibule. Gdy ostygną posmarować lukrem
lukier: śmietanę podgrzać w garnuszku wlać sok z cytryny i wsypać cukier puder...ucierać na gładka masę jeśli będzie za rzadki dodać więcej cukru
Wygladają przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńPycha! u nas nazywamy je wianuszkami :))
OdpowiedzUsuńMajanko..to jedne z moich ulubionych...;)
OdpowiedzUsuńKamilko..;) ja właśnie też znam różne nazwy..u mnie obok Łodzi są wiedeńskie;)
Kolejna ekstra słodkość!
OdpowiedzUsuńI jak przepięknie zaprezentowana.:)
Wiesz, że miałabym problem, które z Twoich pączkowych wypieków wybrać?
Czy Ty kobieto nie masz Boga w sercu!!!! Toz tu spokojnie nawet wejsc nie mozna, zeby ze dwa kg od samego patrzenia nie przybywalo!!! :):):):):):):)
OdpowiedzUsuńMatko, jakie PIEKNE!
A ja poszlam na latwizne i... ano zamowilam... Ale przynajmniej polskie, a nie te paskudy angielskie:):):)
Milego pojadania wieczorowego!
Super wyglądają :)
OdpowiedzUsuńGrażynko ...dziękuję Twoje racuchy to dopiero smakowitości..;)
OdpowiedzUsuńKasiu nooo i kto to mówi u Ciebie to dopiero moje smaki królują...;)jeszcze nic straconego w ostatki możesz zrobić..;):)
Lekko..;)tych można więcej zjeść są tak leciutkie...;)
.........pozdrawiam........
Też robiłam te pączki są przepyszne, ślicznie Ci wyszły !:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Pyszne :) Takich jeszcze nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńJustynko... prawda że pyszne?:)
OdpowiedzUsuńflusso...polecam bo naprawdę warto...;)
Witaj Izuniu - dawno u Ciebie nie gościłam....ale ten zapach wiedeńskich pączków mnie przyciągnął:))) Ponieważ minął czas pączkowego obżarstwa, a ja łasuch jestem, to choć oko nasycę tymi wspaniałościami!!! Ściągnęłam już od Ciebie przepis na wołowinę z ziemniaczkami. Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli Ci życzę.
OdpowiedzUsuńŚliczne pączuszki:)Ja uwielbiam właśnie te wiedeńskie, ale nigdy sama ich nie robiłam, zawsze mi sie wydawało, że to taaakie trudne:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Aniu...;) nie są trudne polecam...;):)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGraszko..;) ojj ja tez łasuch i to duzy...;) jeszcze ostatki zostają pozdrawiam
Uwielbiam te paczki:) U ciebie wyglądają bardzo smacznie i kusząco:)
OdpowiedzUsuńAtinko...;) dziekuję
OdpowiedzUsuńPrzepis mam, patrzę obiecuję sobie, że w końcu zrobię i na tym pozostaje. Kupuję gotowe. Może pora najwyższa usmażyć swoje :)
OdpowiedzUsuńEwo no ja myślę, że w końcu się za nie zabierzesz...;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń