środa, 27 kwietnia 2011

zupa z pokrzyw...


 ...pierwszy raz jadłam taką zupę. Czy będę powtarzać; nie bo szczerze napiszę że nie przepadam za tego typu zupami. Ale do wypróbowania jak najbardziej polecam...;)






50 dag świeżo uciętych wierzchoł­ków młodej pokrzywy zwyczajnej
2-3 ząbki czosnku
3-4 szklanki wywaru z włoszczyzny
1 szklanka mleka
pół szklanki śmietany
łyżka masła
łyżka mąki
3 jaja
imbir
starta gałka musz­katołowa
sól, pieprz



Bardzo dokładnie opłukaną pokrzy­wę sparzyć wrzątkiem na sicie, udu­sić w maśle wraz z posiekanym czosnkiem, zmiksować, zalać wywa­rem z włoszczyzny oraz mlekiem, zagotować, zagęścić śmietaną wymieszaną z mąką i przy­prawić. Do każdej porcji włożyć jaja ugotowanego na twardo.



źródło: faceci.com.pl

20 komentarzy:

  1. Taka zupa na wiosnę bywa w każdej szanowanej się restauracji a dla celów zdrowotnych(żelazo) każdy powinien ją zjeść przynajmniej raz w roku :) Piękny kolor!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakby mnie ktoś poczęstował to chętnie bym spróbowała bo jestem bardzo ciekawa tego smaku:) Podziwiam Cie za odwagę na taki eksperyment:) Piękny ma kolorek:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super wygląda! Ja tam pokrzywową lubię...nawet bardzo! A dzisiaj robiłam banicę z pokrzywą i nawet moja córka zjadła kilka kawałków.

    OdpowiedzUsuń
  4. wygląda super, bardzo zaskoczył mnie ten przepis, ale jakoś nigdy nie mogłam przekonać się do jedzenia pokrzywy i innych, tego typu roślin. Może warto spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mary...częstuj się...;)

    Judik ...ja Cię z chęcią poczęstuję kolor racja fajny wyszedł

    Aniu...raz w roku będe robiła:) ale ogólnie to nie moje klimaty

    Szarltku masz rację zdrowa to ona jest na pewno i raz w roku po zimie warto taką sobie zafundować...;)

    Asiu...częstuj się;)

    Aleksandro... spróbować można może akurat Tobie przypadnie do gustu...;)

    ....pozdrawiam...;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio widziałam muffiny z pokrzywami. Chyba na zupę prędzej bym się odważyła. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Samo zdrowie!


    www.przysmakiewy.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny przepis, sama jestem ciekawa jej smaku ...

    OdpowiedzUsuń
  9. Pluskotko...oo muffiny to jeszcze tam pokrzywa się zakradła...;)

    Ewo...oj tak taka zupa to zastrzyk witamin

    Justynko...ja też z ciekawości ją zrobiłam, no i wykorzystałam jajka po święconce..;)

    OdpowiedzUsuń
  10. W dzieciństwie taką zupą raczyła mnie Babcia.
    Przysądzała również podobnie jak szpinak, z czosnkiem i śmietaną (od własnej krówki)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Matecki...;)o widzisz wiec zupa widać z tradycją noo może prócz tego imbiru, a ja od niedawna o niej wiem;)...pozdrawiam miło

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam kiedyś okazję jeść sałatkę z młodych pokrzyw. Długo ... trwało zanim wzięłam pierwszy kęs do buzi :) Z zupom pewnie będzie lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ewo...;)warto spróbować;) żeby osobiście się przekonać...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny kolor tej zupy ! :)
    Już niedługo będzie u mnie pokrzywa i z pewnością wykorzystam przepis :)

    A tymczasem, jeśli ma Pani ochotę, to zapraszam do naszej akcji na Durszlaku "Rośliny jadalne z polskiej łąki i lasu"

    http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/rosliny-jadalne-z-polskiej-laki-i-lasu

    Będzie nam bardzo miło "gościć" Pani zupę :)

    Pozdrawiam serdecznie,
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  15. :)
    Ech, dopiero teraz zauważyłam, że wpisy sprzed roku.
    Niemniej jednak, gdyby Pani zechciała się podzielić jakimiś nowymi przepisami w naszej akcji, to serdecznie zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Agnieszko...no niestety sprzed roku;) a powtórki nie będzie bo mi średnio smakowała...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Sprzedam pokrzywy 1kg za 100000gr.
    Zupa krem mniam :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Chętnie bym spróbowała, lubię takie ciekawostki.

    OdpowiedzUsuń
  19. O jejku, po raz pierwszy udało mi się dodać u Ciebie komentarz (przynajmniej tak mi się wyświetliło). Do tej pory zawsze gasł mi ekran po kliknięciu Wyślij.

    OdpowiedzUsuń
  20. Osa...fajnie że sie udało, a zupę spróbowac mozna i samej sie przekonac czy dobra, w moim guscie to ona nie jest....pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń