...kiedy robiłam ciasto "Rafalello" na krakersach masa mi smakowała ale połączenie z krakersami już nie. Wspomiałam że zrobię kiedyś tartę z tym kremem, akurat nadarzyła się okazja bo miałam pół puszki mleka kokosowego. Zrobiłam i powiem Wam że ten krem w połączeniu z ciastem kruchym Gordona smakuje rewelacyjnie; nawet nie było czasu na zrobienie zdjęć :)))
125 g schłodzonego masła
90 g cukru (0,4 szklanki)
250 g mąki (1,5 szklanki)
jajko
szczypta soli
Masło siekamy z cukrem, solą i mąką a następnie dodajemy jajko. Wyrabiamy do uzyskania jednolitej konsystencji, formujemy placek, zawijamy w folię i wstawiamy do lodówki na min. 30 minut. Zimne ciasto wałkujemy na grubość 3 mm i układamy w foremce do tarty. Pieczemy około 15-20 min na złoty kolor w temperaturze 180 stopni.
krem:
200 ml mleka
200 ml mleka kokosowego
2 czubate łyżki maki ziemniaczanej
2 płaskie łyżki maki pszennej
1 cukier waniliowy
0,5 szklanki cukru
200 g kostka masła
200 g wiórek kokosowych
3 łyżki malibu (chlusnęłam na oko ale na pewno było więcej)
Obydwie mąki mieszamy ze szklanką mleka. Resztę mleka gotujemy, dodając oby dwa cukry. Do gotującego się mleka dodajemy mleko z mąką i gotujemy budyń; studzimy. Następnie rozcieramy dobrze masło i nadal ucierając dodajemy po łyżce budyniu oraz malibu, dokładnie miksujemy, na końcu dodajemy wiórki, i mieszamy łyżką. Masę wykładamy na tartę i posypujemy wierzch wiórkami kokosowymi...
o kurczę! musiała być przepyszna! uwielbiam kokosa w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuńEmcia...to prawda była ;)))
OdpowiedzUsuńTaka_o...polecam ;))
Asia...no racja szybko zniknęła ;))
Lutka...:)) ja też bardzo lubię
Antenka...taką jak u ciebie bardzooo lubię ;)))
ta tarta musi byc boska. krem kokosowy bajka.
OdpowiedzUsuńJak ktoś wymyśli masło, które zbija cholesterol to niech mi da znać! Ja zwariuję niedługo z tymi przepisami na kremy maślane! :( Oczy chcą, ale serce krzyczy o litość i żąda oleju rzepakowego zamiast masła. Ajaj...
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :), wygląda bosko a pewnie smakuje jeszcze lepiej
OdpowiedzUsuńIza, jaka piękna i apetyczna tarta!!! No, rafaello na krakersach tak ładnie nie wygląda, ale ja je lubię...:)
OdpowiedzUsuńBuziaki przesyłam:))
Wyśmienita, puszysta tarta, cudnie wygląda :) Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJest wspaniała! Na pewno taką zrobię!
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie !
OdpowiedzUsuńDorota...dziekuję ;)
OdpowiedzUsuńNatalia...dziekuję i polecam ;))
Samantha...dziękuję ;)
Aniu..dziekuję mi coś rafaello na krakersach nie podeszło ;)
Zauberi...racja smakuje fajnie ;)
Kukumuniu...ojj tam na coś trzeba umrzeć a tak przynajmniej bedzie słodka smierć ;)))
Bernika...jesli lubisz kokos to taaak jest pyszna ;)))
brzmi smakowicie ale przepis trochę mało precyzyjny jeśli chodzi o mleko w jakiej kolejności je dodajemy?
OdpowiedzUsuńŻaba...z mleka po prostu gotujemy budyń ;)
OdpowiedzUsuńJedzenie to przyjemność, teraz nie musisz z niego rezygnować aby schudnąć. Jesz i chudniesz i tak tydzień po tygodniu tracisz średnio 1,5 kg. Pomyślisz sobie że to bzdura. Skoro tak to dlaczego to czytasz. Zainteresowało cię to. Wiec do finału zastosuj i uwierz że to możliwe tłuszcz nie ma szans. Pamiętaj jesz i chudniesz, jesz i chudniesz, jesz.....
OdpowiedzUsuńPyszne!
OdpowiedzUsuńMniammm... Szkoda tylko, że trzeba będzie potem przebiec 10 km, żeby to zrzucić ;-)
OdpowiedzUsuńjaka powinna być średnica formy do tartej?Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu...moja ma 26cm
OdpowiedzUsuńZdrowa żywność...ojj tam nie każdy musi ;)
Helka...dzieki ;))
WIÓRKÓW!!!!!a nie wiórek. To nie wiewiórki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tartę.Ta mocno kokosowa myślę że szczególnie zagości na moim stole
OdpowiedzUsuńWiórek, wiórków....co za różnica? Wszyscy wiedzą o co chodzi!
OdpowiedzUsuń