piątek, 24 sierpnia 2012
pulpeciki w sosie ogorkowo-marchewkowym
3 zielone ogórki
2 marchewki
mięso mielone
jajko,
cebula
bulion
sól, pieprz
śmietana
łyżka mąki
ogórki, marchewkę obrać i pokroić w kostkę. Z mięsa mielonego z dodatkiem jajka, cebulki, pieprzu, soli uformować małe pulpety. Obsmażyć na rozgrzanym oleju na rumiano, a następnie przełożyć do miski. Na tym samym oleju podsmażyć ogórki i marchewkę. Kiedy warzywa już będą lekko rumiane podlewa się je bulionem, tyle, żeby były zakryte. Wrzucamy pulpeciki i dusimy jeszcze chwile, do miękkości marchewki, następnie zaprawiamy mąka rozmieszana ze śmietaną.
Ja podałam z kaszą z posiekaną świeżą miętą, pyszne są też z koperkiem.
źródło: "Kuchnia"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pyszny obiadek ! Z chęcią się wproszę na te pyszne kotleciki :)
OdpowiedzUsuńSamantha...zapraszam zrobię ponownie dla Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńMoniko...koniecznie wypróbuj ;)
Bernadeta...polecam sos jes delikatny w smaku
Kasiu...dzięki ja z początku też obawiałams ie smaku ale wyszly bardzo dobre i zdecydowanie do powtórki
OV...polecam spróbować a smakuje dobrze, robilam kiedyś zupę z zielonego ogórka
Juliaa...:) dziekuję
Wyglądają bardzo smacznie :-)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńTak, tak - w Empire Beach ;). Czy też gościłaś w tym hotelu? ;> Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńZ kiszonymi robiłam ,ale ze świeżymi jeszcze nie .Wygląda bardzo smakowicie .Zapisuję do szybkiego wypróbowania
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy ten sos-pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńmusi byc pyszne !
OdpowiedzUsuńDorota...i jest :)
OdpowiedzUsuńGrażynko...:)) dziekuję
Lutka...ze świeżymi polecam:) danie ma fajny smak
Nashelly...tak i to kilkakrotnie tylko w Empire ;)))
Degustatorka, Agattekh...dziekuję ;))
Wow! wygląda naprawdę wspaniale, porządny obiadek :)) Wypróbuje Twój przepis!
OdpowiedzUsuńKochana, ale pyszny obiad stworzyłaś! Rewelacja! Poszedłby u mnie w mig :D
OdpowiedzUsuńJaki ciekawy pomysł na obiad!
OdpowiedzUsuńOstatnio panuje jakaś dziwna moda na blogowe łańcuszki szczęscia, czyli "The Versatile Blogger Award". Tak się fatalnie złożyło, że i ja zostałem w to wciągnięty. A wiesz, łańcuszki szczęścia to nie żarty, jak się taki przerwie to najgorsze plagi egipskie (czy tam inne kryzysy greckie) na człowieka spadną. Więc muszę wytypować 15 blogów do tej dziwnej zabawy. Witaj zatem w gronie szczęśliwców/pechowców (wybierz co lubisz). Szczegóły tutaj: http://www.chleby.info/2012/08/the-versatile-blogger-award-kto-to.html
OdpowiedzUsuńCzasami coś bardziej tradycyjnego dobrze zjeść. Ja rzadko jadam tego typu obiady, ale patrząc na to zdjęcia nabrałam ochoty ;)
OdpowiedzUsuńJaka pychota!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wspaniały pomysł na pyszny obiad ;-) Aż nabrałam chęci na przygotowanie tych pulpecików ;-)
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
Ewo...szczerze polecam ;)) nie dość że szybkie to jeszcze smaczne ;)
OdpowiedzUsuńNatalcia...dziekuję ;))
Miętowe Listki...dzięki, ja wracam często do tradycyjnych potraw, a ta jednak troche odmieniona;)
Ali...:)) to mnie sie chyba trafi plaga;)) dziekuję za wyróżnienie juz kilka razy pisałam i nie wiem co bym jeszcze mogła dodac;)
Patrycjo...dziekuje :)
Russkaya...dziekuję;) u mnie też raz dwa zniknął :)
W.rudnicka...polecam :))) i daj znac jak zrobisz
Pyszny obiadek ....
OdpowiedzUsuńTo sa takie zwykle szklarniowe ogorki? czy gruntowe?
OdpowiedzUsuńKasiek...ja miałam akurat gruntowe, ale jak sa dobre szklarniowe to tez moga byc
OdpowiedzUsuń