...na marynatę do żeberek zainspirował mnie wpis Moniki. Żeberka wyszły bardzo aromatyczne i na prawdę fajne w smaku. Fajna odmiana od tradycyjnych. Ja trochę pozmieniałam oryginalny przepis znajdziecie na blogu "Skarbnica Smaków"...
1 kg żeberek
2 łyżki miodu
3 łyżeczki słodkiej papryki
1 łyżeczka chili
1,5 łyżki curry
olej do marynaty
sól, pieprz
2 ząbki czosnku
Mięso nacieramy solą, pieprzem i czosnkiem, odstawiamy na bok. W misce, robimy marynatę. Wlewamy olej, dodajemy mieloną paprykę, curry i chili. Mieszamy by przyprawy nieco się wymieszały. Następnie dodajemy miód i jeszcze raz dokładnie mieszamy całość. Wrzucamy mięso, pamiętając by każdy kawałek był oblepiony marynatą. Tak przyszykowane mięso pozostawiamy na minimum 3 godziny w lodówce. Ja swoje żeberka wrzuciłam do woreczka do pieczenia i włożyłam na całą noc do lodówki (od czasu do czasu obracałam) Żeberka pieczemy w 180 C około 60-70 min do miękkości. Jakieś 20 minut przed końcem przecięłam woreczek żeby powstała chrupiąca skórka.
Wyszły Ci wspaniale i tak strasznie apetycznie wyglądają ,że idę ...? Wiadomo gdzie
OdpowiedzUsuńW sumie to już zapomniałam jak smakują żeberka ;-)
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
Ewo...czas sobie przypomnieć ;)
OdpowiedzUsuńLutka...dziekuje bardzo i powiem Ci że sa na prawdę smaczne ;)))
Grażynko...dziekuję ;))
Bernika...ja tez bardzo lubię ;))
Karolina...dziekuję ;))
Beata...dziekuję :) a ten zestaw polecam
Cicha...polecam bo są na prawdę smaczne ;))
Degustatorka...dziekuję ;)
Wojciech...dziekuję ;) też będę kombinowała i z taką marynatą o ktorej piszesz
Mmmmm ale apetycznie wyglądają, dawno nie jadłam żeberek, chyba będę musiała niedługo zrobić :)
OdpowiedzUsuńO, mój facet od razy by sobie takie zażyczył!
OdpowiedzUsuńRobię podobne ale używam ostrej pasty curry, która łączy się ze słodyczą miodu. Muszę teraz wypróbować Twoje, gdy zabraknie mi pasty :)
OdpowiedzUsuńAleż wyglądają smakowicie, z miodem wypróbuję na pewno ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTe żeberka wyglądają genialnie!:-)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że przepis przypadł Ci do gustu. Pozdrawiam gorąco :)
OdpowiedzUsuńJak ja lubię żeberka :-)) Pyszności!
OdpowiedzUsuńWyglądają obłędnie apetycznie :-)
OdpowiedzUsuńŻeberka wyglądają mega apetycznie, pozdrawiam serdecznie :-).
OdpowiedzUsuńUwielbiam żeberka.
OdpowiedzUsuńPyra...to tak jak i ja :)))
OdpowiedzUsuńJustynko...dziekuję bardzo ;)))
Asia, Agattekh...dziekuję ;))
Moniko...dobrze że wreszcie sie skusiłam tylko żałuję, że tak późno ;)
Judik...dziękuję ;))
Samantha...dziekuję, :) a marynatę polecam
Natalia...polecam a z tą pasta bardzo fajny pomysł ;)
Patrycjo...;) myslę ze by posmakowaly :)
Asiu...polecam ;))
Ale mają piekny kolor :)
OdpowiedzUsuńboskie te zeberka mniam:) ale mi smaka narobilas
OdpowiedzUsuńOne tak apetycznie wyglądają... Na pewno wypróbuję u siebie!
OdpowiedzUsuńMagdzia...polecam i daj znac jak zrobisz
OdpowiedzUsuńOlesia...na prawdę sa pyszne ;))
Mysiu...:) no tak bo porządnie posypałam papryką
Idealnie podane żeberka. Prawdziwa pychotka
OdpowiedzUsuńUwielbiam żeberka. Byle nie były tłuste, bo dużo tracą na smaku. A te Twoje mają piękny kolor. Niesamowite.
OdpowiedzUsuńZ curry wszystko jest pyszne : )
OdpowiedzUsuń