...ሕምባሻ; ambasha, አምባሻ....lekko słodki, aromatyczny chlebek pochodzący z Etiopii. Jest trochę podobny w smaku do ciasta na pizzę, takiego ciasta z przyprawami bo zazwyczaj zawiera, czarnuszkę, kozieradkę, kardamon, ale można również zrobić bardziej na słodko np z rodzynkami i skórką pomarańczy.
Surowe ciasto nacinamy nożem tak mniej więcej aby uzyskać kształt pajęczyny ;) Chlebek smaży się najczęściej na dużej patelni na odrobinie oleju
3/4 szklanki wody
2 szklanki mąki
3 łyżki oleju
1 łyżeczka soli
2 łyżki miodu
25 g drożdży lub 2 łyżeczki drożdży instant
2 łyżeczki czarnuszki
1 łyżeczka kozieradki
2,5 łyżeczki kardamonu
mąkę wsypujemy do miski; robimy po środku dołek wlewamy letnią wodę, wkruszamy drożdże i odstawiamy na 7-10 min. Następnie dodajemy pozostałe składniki; wyrabiamy ciasto. Ciasto ma być dość luźne więc w razie potrzeby wlewamy jeszcze trochę wody lub dosypujemy mąki. Wyrobione ciasto przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy w ciepłe miejsce, czekamy ok 40 minut aż podwoi swoją objętość.
Na stole z ciasta rękoma formujemy okrąg, o średnicy patelni na której będziemy go smażyć. Nacinamy nożem na 8 części a następnie jeszcze dookoła coś na kształt pajęczyny
Na patelni (moja miała średnicę 24cm) rozgrzewamy odrobinę oleju i ostrożnie przenosimy ciasto. Smażymy z każdej strony około 10 minut, uważając żeby nie przypalić.
pierwszy raz widzę taki przepis, wygląda ciekawie:)
OdpowiedzUsuńAle to fajne ! Musze zrobić :)
OdpowiedzUsuńI mnie on zachwycił. I prostota, i łatwość i obiecany smak przypraw :)
OdpowiedzUsuńCoś oryginalnego a sam chlebek bardzo apetyczny:-)
OdpowiedzUsuńU Ciebie Iza, często oryginalnie i międzynarodowo. Bardzo ciekawy przepis :)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie! Muszę go zrobić! Pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńwyglada bardzo smacznie
OdpowiedzUsuńWygląda na prawdę smakowicie!
OdpowiedzUsuńNie znałam takiego chleba, bardzo oryginalny :)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalne!
OdpowiedzUsuńWygląda zjawiskowo, pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis - przetestuję ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ;) Koniecznie do wypróbowania!
OdpowiedzUsuńWygląda trochę jak wielki racuch :) Aż muszę spróbować :D
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący chlebek. Lubię takie.
OdpowiedzUsuńŚwietny chlebek!! :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis, z chęcią bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńA to dla mnie nowość...
OdpowiedzUsuńnie mam bloga, ale chlebek wszystkim bardzo smakował :)
OdpowiedzUsuńEwa...cieszę się i dziekuję za komentarz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń