...słoweńskie struklji to takie nasze pierogi tylko w innym kształcie; bo smakują dokładnie tak samo. Ja swoje zrobiłam z serem na słodko, ale można też zrobić w wersji wytrawnej. Porcja dla 2 głodnych lub 3 mniej głodnych osób...
ciasto:
200g mąki pszennej (1 szkl i 2 płaskie łyżki)
ok 0,5 szkl ciepłej wody,
1 łyżka oleju
nadzienie:
250g twarogu
1 żółtko
2 łyżki cukru
dodatkowo:
2 łyżki bułki tartej,
masło
cukier
Z mąki, wody i oleju zagniatamy miękkie ciasto pierogowe. Wodę dodajemy stopniowo w oryginale było 1/3 szklanki ale ja dodałam więcej. Gotowe ciasto zawijamy w ściereczkę i odstawiamy na pół godzinki, aby "odpoczęło"
Wstawiamy w dużym garnku wodę. W międzyczasie przygotowujemy nadzienie: w misce rozgniatamy twaróg widelcem, dosypujemy cukier i dodajemy żółtko. Całość bardzo dokładnie mieszamy na jednolitą masę. Na oprószonym mąką stole rozwałkowujemy cienko ciasto coś na kształt prostokąta; tak mniej więcej. Rozkładamy na nim farsz, zostawiając po 2cm z każdej strony. Ciasto zawijamy jak roladę, zlepiając dokładnie końce.
Czystą bawełnianą ścierkę kuchenną posypujemy bułką tartą i zawijamy struklji. Końce materiału związujemy białą nicią i tę "paczuszkę" przekładamy do garnka na gotujący się posolony wrzątek.
Gotujemy na małym ogniu 30 minut. Po tym czasie "paczuszkę" należy wyjąć ostrożnie z garnka uważając bo jest gorąca aby się nie poparzyć. Usuwamy nitki, rozwijamy ściereczkę i gotowe struklji kroimy na kawałki. Podajemy polane stopionym masłem z bułką tartą i posypane cukrem...
Źródło: "Skarbnica smaków"
Już mnie zachwycił ten oryginalny sposób na perogi.Czy nie dałoby się zamienić tej ściereczki na folię spożywczą...może prościej by to poszło?
OdpowiedzUsuńteż myślałam o folii ale nie miałam akurat; No i wtedy chyba lepiej zrobić dwa mniejsze bo ja swój musiałam w garnku zwinąć i nie wiem czy by wtedy folia nie pękła
OdpowiedzUsuńSuper, że je zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny przepis. Też pomyslalam żeby czymś zastąpić tą sciereczkę.
OdpowiedzUsuńTakie " pierogi" bardzo smacznie wyglądają:)
Świetny przepis! Bardzo mi się podoba, bo nie trzeba lepić.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł!
OdpowiedzUsuńNie znałam takiego kształtu! Wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie tym przepisem!
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie i zachęcająco!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, nie spotkałam się wcześniej z takimi pierożkami :)
OdpowiedzUsuńCoś pysznego! może w smaku i przypomina nasze pierogi, ale wygląda zdecydowanie ciekawiej. I sam sposób gotowania też zupełnie inny. Spróbuję kiedyś;)
OdpowiedzUsuńFajne! :)
OdpowiedzUsuńWow świetny przepis! Taka wersja pierogów bardzo mi się podoba :-).
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis, uwielbiam takie dania - mączne :*
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa propozycja, muszę koniecznie wypróbować, pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis, chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńJakie fajne,coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńIzuniu, jaki miły zbieg okoliczności! Otwieram pocztę, tam widzę, że byłaś u mnie, zamykam pocztę, włącza mi się automatycznie Interia, patrzę: top10 pierogów, zaglądam, widzę nietypowe rolowane pierożki, A TO TY!! Gratuluję, przepis wspaniały :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo
UsuńTo już wiesz, Izuniu, że je zrobiłam, właśnie zainspirowana twoją wersją, ale mi nie wyszły tak dobre, jak u ciebie. A z makiem na wigilię, przy takiej ilości roboty, to rzeczywiście może być dobry pomysł :-) Pozdrówka!
OdpowiedzUsuń