...kruche ciasto, wiśnie i mięciutki biszkopt; pyszny placek który zdecydowanie za długo czekał, aż go upiekę. Nieznacznie zmieniłam, bo soku z wiśni nie odcedzałam tylko dodałam dwie płaskie łyżki mąki ziemniaczanej Przepis z "Filipinki", a znaleziony wieki temu na blogu "Kuchnia Alicji"
kruche ciasto:
30 dag mąki
10 dag cukru pudru
1 całe jajko
15 dag masła
ew. trochę zimnej wody
ciasto biszkoptowe:
3 jajka
8 dag cukru pudru
5 dag zwykłego cukru
1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
1,5 łyżki mąki pszennej
3 łyżki kwaśnej śmietany/jogurtu
szczypta soli
1 łyżka cukru waniliowego
1kg wiśni
4 łyżki cukru
1,5-2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
ciasto kruche zagniatamy ciasto i zawijamy w folie i do lodówki na 1-3 godziny (można dłużej)
wiśnie drylujemy; wkładamy do garnka dosypujemy cukier i na małym gazie zagotowujemy. Odcedzamy sok dodajemy do niego mąkę ziemniaczaną; mieszamy i to wszystko dodajemy do wiśni.
ciasto biszkoptowe: Żółtka ucieramy z cukrem pudrem i cukrem waniliowym na puch, dodajemy śmietanę, mąki, sól, i ubita na sztywno pianę z białek i z cukru
Kruche ciasto rozwałkowujemy i wylepiamy formę 25x24cm (można użyć też tortownicy) formujemy ok 3cm rant. Pieczemy z 15 minut w 200 stopniach. Podpieczony spód posypujemy 2 -4 łyżkami bułki tartej
wykładamy wiśnie, zalewamy ciastem biszkoptowym i pieczemy ok 20 minut w 160-170st.
Przestudzone lekko ciasto posypujemy cukrem pudrem
Oj , jeden z moich najulubieńszych od zawsze placków z owocami . Pięknie się prezentuje w twoim Iza wykonaniu . Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie placki, super sprawa :)
OdpowiedzUsuńa ja chyba nawet mam jeszcze kilka wiśni na drzewie- nie wiem czy się jeszcze nadają chętnie upiekłabym to ciacho :) zaraz po serniku Ani :)
OdpowiedzUsuńJak te wiśnie bosko wypływają... ślinka mi pociekła.
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie i też tak pewnie smakuje, do kawy pod parasolem pasuje idealnie ;-)
OdpowiedzUsuńAż ślinka cieknie na widok tych wiśni:)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńPychota! :)
OdpowiedzUsuńO ja on wygląda cudnie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ciacha :D
OdpowiedzUsuńJejciu, nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam wiśnie :( Muszę to nadrobić, we wtorek śmigam na targ, kupuję wiśnie i biegnę robić to pyszne ciacho, super przepis! :) Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRobię go od lat, też mam przepis ze starego numeru Filipinki.
OdpowiedzUsuńkupiłaś mnie już tym ciastem :) uwielbiam wiśnie :)
OdpowiedzUsuńMa wszystko, co porządny placek z wiśniami powinien mieć : )
OdpowiedzUsuńPysznie, lubię dużo nadzienia owocowego w kruchym cieście :))
OdpowiedzUsuńWygląda na bardzo soczyste!
OdpowiedzUsuńStare przepisy bywają bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuń