...makaron z groszkowo-miętowym pesto i z kurczakiem pieczonym; szybkie, lekkie i smaczne danie. Ja dodałam pieczonego kurczaka który pozostał mi z obiadu z poprzedniego dnia, można dodać szynkę, lub całkowicie pominąć mięsny dodatek.
Przepis wieki temu podpatrzyłam na blogu "Lejdi of the house"
200g dowolnego makaronu
200g zielonego groszku
1/2 pęczka mięty (tylko oberwane listki)
50g śmietanki 30%
kawałek pieczonego kurczaka
200g zielonego groszku
1/2 pęczka mięty (tylko oberwane listki)
50g śmietanki 30%
kawałek pieczonego kurczaka
Makaron gotujemy zgodnie z instrukcja na opakowaniu.
W drugim garnku gotujemy wodę na groszek; do lekko posolonego wrzątku wrzucamy groszek, i gotujemy ok 3-4 minuty. Odcedzamy zostawiamy trochę groszku w całości, a resztę miksujemy z miętą i śmietanką na gładką masę doprawiając do smaku
Do pesto wrzucamy odcedzony, gorący makaron z powrotem do garnka i mieszamy z groszkowym pesto i rozdrobnionym kurczakiem. Posypujemy groszkiem i od razu podajemy.
W drugim garnku gotujemy wodę na groszek; do lekko posolonego wrzątku wrzucamy groszek, i gotujemy ok 3-4 minuty. Odcedzamy zostawiamy trochę groszku w całości, a resztę miksujemy z miętą i śmietanką na gładką masę doprawiając do smaku
Do pesto wrzucamy odcedzony, gorący makaron z powrotem do garnka i mieszamy z groszkowym pesto i rozdrobnionym kurczakiem. Posypujemy groszkiem i od razu podajemy.
Danie idealne dla mnie, szczególnie teraz, w ciąży, kiedy mięso jem niechętnie ... Wygląda obłędnie!!!
OdpowiedzUsuńPiękne i idealne na wiosnę!
OdpowiedzUsuńZjadłabym...
Smaczne danie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam i groszek, i miętę, ale nigdy bym nie wpadła na to żeby połączyć je z makaronem! ;) z pewnością przetestuję ten przepis :)
OdpowiedzUsuńDawno nie robiłam.
OdpowiedzUsuńFajne, nie? I ma taki ekstra-specjalny, bardzo optymistyczny kolor. W sam raz na zaklinanie wiosny...
x x x
bardzo fajne i nawet moja córka co makaron tylko z sosem pomidorowym je innego nie chce zjadła bez słowa, a juz miałam przemowę naszykowaną żeby ją zachęcić ;)
UsuńMakaron z gruszką musi na prawdę dobrze smakować :) I na dodatek ta świeżość mięty :)
OdpowiedzUsuńfajne szybkie danie, lubię takie zwłaszcza w cieplejszej porze roku:)
OdpowiedzUsuńPiękne danie, bardzo wiosenne i apetyczne :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda, a i szybkie w przygotowaniu:)
OdpowiedzUsuńAch, ten kolorek :-) jednak u mnie by nie przeszło - Potwory i Ska nie lubią mięty!
OdpowiedzUsuńLekkie i przyjemnie odświeżające danie, idealne na wiosnę :) Kolor również zachęca do jedzenie.
OdpowiedzUsuńAleż on musiał wspaniale smakować :)
OdpowiedzUsuńTakie pesto musi obłędnie smakować :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor! musiało smakować super z miętą :)
OdpowiedzUsuńJak leciutko i pysznie :)
OdpowiedzUsuńTen makaron smakuje na pewno bosko, a sam kolor już przyciąga uwagę!
OdpowiedzUsuńPiękny kolor ma to danie, aż chce się je zjeść :)
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś zupę z groszku i mięty. Teraz pomyślę o pesto!
OdpowiedzUsuńJakie odświeżające danie na upał! :)
OdpowiedzUsuńPychota :)
OdpowiedzUsuńLubię takie dania makaronowe:) Mogłabym jeść je codziennie;) No i plus za wykorzystanie mięsa z poprzedniego dnia - nic się nie marnuje:)
OdpowiedzUsuńGroszkowo - miętowe pesto brzmi tak pysznie! :) Uwielbiam zielony groszek więc to danie jest dla mnie stworzone :)
OdpowiedzUsuń