...przepis na ten pyszny domowy smalczyk z mięsem dostałam latem od koleżanki z pracy; ale że były upały to zrobiłam dopiero teraz i szczerze polecam jeśli lubicie takie smarowidła do chleba. Oprócz mięsa potrzebujemy jeszcze smalcu i najlepiej jak byłby domowy...
1,5kg karkówki
800g smalcu
3-4 ząbki czosnku
2 cebule
2 łyżeczki majeranku
sól, pieprz
mięso kroimy w kostkę, doprawiamy solą, pieprzem i przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Odstawiamy na kilka godzin do lodówki a najlepiej na całą noc.
W dużym rondlu roztapiamy trochę smalcu i partiami obsmażamy mięso. Kiedy całość już obsmażamy dodajemy resztę smalcu, zmniejszamy ogień i od czasu do czasu mieszając smażymy mięso ok 1,5 godziny.
Po tym czasie wrzucamy pokrojoną w piórka cebulę i majeranek. Smażymy dalsze 30 minut. Smalec przekładamy do słoików; zakręcamy i odstawiamy do zastygnięcia...
Pyszny, domowy smalczyk!
OdpowiedzUsuńWieki nie jadłam! Ale mi narobiłaś smaku! :D
Mój mąż byłby zachwycony :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie smarowidła :)
OdpowiedzUsuńThat looks hearty and so delicious!
OdpowiedzUsuńMój mąż by oszalał :)
OdpowiedzUsuńOjej, całe wieki nie jadłam takiego domowego smalcu :)
OdpowiedzUsuńTo jest zdecydowanie jedna z ulubionych przekąsek mojej drugiej połówki :D
OdpowiedzUsuń...zaburczało mi w brzuszku...:)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńMyślałam, żeby zrobić, ale się powstrzymywałam. Teraz nie mam hamulców...
Znam ten smak ale dawno nie jadła :) Smacznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńTo ukoronowanie moich marzeń w zimne dni (spójrz na awatara, SMALEC RZĄDZI!)
OdpowiedzUsuńWow! Wieki nie jadłam..
OdpowiedzUsuńTakie frykasy to mój mąż lubi ^_^
OdpowiedzUsuńO mniam, pyszności!
OdpowiedzUsuńPycha a jesienią smakuje taki smalczyk wyjątkowo, do tego pajda swojskiego chleba...
OdpowiedzUsuńmniam! kanapka ze smalcem i ogórkiem to życie! koniecznie muszę przygotować!
OdpowiedzUsuńDoskonały dodatek do chleba :)
OdpowiedzUsuńZgrzeszyłabym, ale chętnie bym zjadła z pajdą świeżego chleba i ogórasem :)
OdpowiedzUsuńMój mąż byłby zachwycony takim smalczykiem :)
OdpowiedzUsuńIdealna propozycja na obecną pogodę. Smalcu z mięsem nigdy nie robiłam i widzę, że to był błąd, ponieważ wygląda obłędnie. :)
OdpowiedzUsuńO tej porze roku to wspaniały pomysł :)
OdpowiedzUsuńwszystko mam, ale chętnego by tłuszczyk pokroić brakuje....:P
OdpowiedzUsuń